‘Teneryfa atrakcje’
Jutro (30 maja) obchodzimy Dzień Wysp Kanaryjskich czyli Dia de Canarias. Jest to Święto państwowe ustanowione dla uczczenia rocznicy pierwszej sesji autonomicznego parlamentu kanaryjskiego, która odbyła się 30 maja 1983 roku. W tym dniu świętuje się również kulturę Wysp Kanaryjskich. A skoro ta ostatnia nie jest wielce bogata to w tym dniu celebruje się przede wszystkim ludzi pochodzących z Wysp Kanaryjskich – Canarios.
Kanaryjczycy są bardzo dumni ze swojego miejsca urodzenia, kochają je i uwielbiają to podkreślać na każdym kroku. Ja i Andrzej nie możemy mówić o sobie, że jesteśmy Canarios, ale nasz syn, który się tu urodził jest już w pełni Kanaryjczykiem:) Wiktor w tamtym roku przyniósł z przedszkola ozdobę ceramiczną zrobioną właśnie z okazji tego święta, na której odbita jest jego rączka, a na górze widniej napis: ‘Jestem Kanaryjczykiem’ (zdjęcie u góry). Ozdoba jest bardzo ładna i bardzo się cieszę, że robią tak fajne rzeczy w przedszkolu, ale przyznaje, że jak ją zobaczyłam to dotarło do mnie, że mój syn jest nie tylko Polakiem, ale także Kanaryjczykiem;)
Czytaj Dalej o “Dzień Wysp Kanaryjskich – Dia de Canarias” »
Teneryfa to nie tylko morze, fajne plaże i słońce. Teneryfa zachwyca również pięknymi górami i lasami. Bardzo lubimy od czasu do czasu wybrać się na wycieczkę w wyższe partie wyspy. Kiedyś bardzo często chodziliśmy na dłuższe spacery z naszym psem, teraz kiedy na tylnym siedzeniu mamy małego pasażera, jeździmy raczej na objazdówki. Wsiadamy w samochód, jedziemy zatrzymując się przy punktach widokowych, idziemy na niedługi spacer do lasu, zatrzymujemy się w małym barze na małą przekąskę i zawsze zadowoleni wracamy do domu położonego bardzo blisko morza.
Jedną z niezaprzeczalnych zalet Teneryfy jest dostępność świeżych owoców i warzyw przez okrągły rok. Nadal robią na mnie duże wrażenie piękne drzewa obwieszone cytrynami, pomarańczami, mango, pamelo, figami czy awokado. Warzywa na Teneryfie są równie wspaniałe, do moich ulubionych należą bakłażany, kabaczki, cukinie, papryki, kalafiory, dynie, pomidory i oczywiście wszechobecne świeże i suszone zioła.
Bardzo lubię robić zakupy na weekendowych, lokalnych ryneczkach na Teneryfie, gdzie można kupić nie tylko świeże owoce i warzywa ale też wspaniałe kozie sery, oliwy, lokalne wina, ciasta, ciastka, przeróżne miody i kwiaty wprost od osób, które wkładają pracę i serce w wyhodowanie i wytworzenie tych wspaniałości.
Czytaj Dalej o “Świeże owoce, warzywa i produkty lokalne na Teneryfie” »
Jedną z najładniejszych plaż na południu Teneryfy jest bez wątpienia Plaża del Duque, położona między Torviscas a La Caleta. Piasek na tej plaży to mieszanka piasku wulkanicznego i nawiezionego z Sahary, jasnego piasku. Woda w morzu przy tej plaży ma piękny, błękitny kolor.
Kurort wybudowany wkoło tej plaży jest najnowszym kurortem Las Americas. To tutaj znajdują się najnowsze, najnowocześniejsze, pięciogwiazdkowe hotele. Przy plaży znajduje się promenada, która ciągnie się aż do Los Cristianos. Przy plaży znajduje się nowe centrum handlowe, są tu bary i restauracje, ale nie ma ich zbyt wiele i są dość nowoczesne. Widoki na morze i inne wyspy są tutaj piękne.
Czytaj Dalej o “Plaża del Duque – jedna z najpiękniejszych na Teneryfie” »
Będąc na Teneryfie warto wybrać się do Los Gigantes. Jest to nieduża miejscowość położona w najbardziej nasłonecznionej części Teneryfy, na zachodnim wybrzeżu. Acantilado de los Gigantes, czyli klify olbrzymów, które otaczają tą niegdyś malutką wioskę rybacką, są imponujące i zachwycające. Klify przy Los Gigantes to grzbiet gór Teno, który 500-metrowym klifem, stromo opada do samego oceanu. Na mnie krajobraz przy przy Los Gigantes zawsze robi ogromne wrażenie. Kręcono tu kilka filmów. Ostatnio w maju kręcono tu drugą część filmu Starcie Tytanów, która swoją światową premierę będzie miała wiosną 2012 roku.
W Los Gigantes znajduje się port, z którego można wypłynąć na rejs, podczas którego można oglądać delfiny i wieloryby w ich naturalnym środowisku. W wodach przy Los Gigantes żyje aż 27 różnych gatunków tych zwierząt.
Czytaj Dalej o “Ciekawe miejsca na Teneryfie: Los Gigantes” »
Siam Park to wodny park rozrywki znajdujący się w Costa Adeje na południu Teneryfy. Wybudowany przez rodzinę Kiessling, właścicieli Loro Parque Group. Został otwarty w październiku 2008. Za sprawą Christopha Kiesslinga wielbiciela Tajlandii, tamtejszej architektury i kultury, park ma swój specyficzny, dalekowschodni charakter. Na otwarcie Siam Park przyleciała nawet księżniczka z Tajlandii. Budowa parku trwała cztery lata i pochłonęła 52 miliony euro.
W wielu miejscach można przeczytać, że jest to największy park wodny w Europie. Oczywiście nie jest to prawdą, a przez właścicieli jest jedynie reklamowany jako park rozrywki najbardziej spektakularny w Europie. W Siam Park planowano podobno wybudowanie dużo większej liczby atrakcji, m.in. bardzo dużego rollercoastera, ale ze względu na koszty i chęć otwarcia parku jak najszybciej zrezygnowano z pierwotnych planów.
Playa de las Teresitas to jedyna plaża na Teneryfie, gdzie możemy się cieszyć jasnym piaskiem. Utworzona w 1973 roku, przy użyciu ponad 4 milionów worków piasku przywiezionego z Sahary, przypomina bardziej plaże spotykane na Karaibach niż na Wyspach Kanaryjskich.
Plaża las Teresitas ma ponad półtora kilometra i położona jest zaledwie 7 kilometrów od centrum stolicy Teneryfy – Santa Cruz, w malutkiej miejscowości San Andres. Na plaży zasadzono wiele palm. Zatokę przy plaży chronią falochrony. Woda jest tu bardzo spokojna. Brzeg plaży jest bardzo łagodny i na dużej powierzchni płytki, dzięki czemu jest to idealna plaża dla rodzin z dziećmi.
Czytaj Dalej o “Plaże na Teneryfie: Playa de las Teresitas” »
Wulkan Teide to najwyższy szczyt Hiszpanii i trzeci co do wielkości wulkan na świecie, który wznosi się na wysokość 3717.91 metrów. Jest to niezaprzeczalnie jedna z najciekawszych atrakcji na Teneryfie, która dostarcza rozrywki zarówno turystom jak i mieszkańcom wysp.
Wulkan ostatni raz uaktywnił się w 1909 roku i od tamtej pory znajduje się w uśpieniu. Przy wulkanie mieści się obserwatorium i centrum badawcze, które cały czas nadzoruje stan w jakim znajduje się krater i cały wulkan. Kilka lat temu słychać było pogłoski o tym, że Teide może się znów uaktywnić. Plotki jednak się nie potwierdziły i okazało się, że zostały one najprawdopodobniej zapoczątkowane przez samo centrum badawcze, które akurat wtedy ubiegało się o dodatkowe środki na prace naukawe prowadzone przy El Teide.
Teide znajduje się na terenie Parku Narodowego, który został utworzony w 1954 roku i ma powierzchnię 13 571 ha. W 2007 roku park wpisano na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Czytaj Dalej o “Wulkan Teide na Teneryfie – wejście na szczyt Pico del Teide” »
El Puertito to malutka wioska rybacka położona między Playa de Las Americas a Playa de San Juan. To zaciszne miejsce ma swój niepowtarzalny urok. Sporo tu wozów kempingowych (jest to jednak nieoficjalne miejsce na kemping), bar, w którym można zjeść ryby, owoce morza i bardzo dobrą paelle oraz malutka plaża popularna wśród miejscowych.
Największą atrakcją tego miejsca jest możliwość oglądania i pływania z żółwiami. Nie musimy mieć nawet sprzętu do nurkowania, wystarczy maska, płetwy i rurka. Nie wiem czy dokarmianie żółwi jest dozwolone, ale warto zabrać ze sobą trochę sardynek. Żółwie na pewno je wyczują i szybko nas zlokalizują. Karmimy prosto z ręki. Żółwie są przyjazne i bardzo ciekawskie. Oprócz żółwi zobaczymy tu bardzo dużo różnych gatunków ryb.
El Medano to nieduże miasteczko położone na południu Teneryfy, bardzo blisko lotniska Reina Sofia. Znajdują się tutaj tylko trzy hotele i trzeba przyznać, że nie przyjeżdża tutaj zbyt wielu turystów. El Medano przyciąga za to rzesze surferów, windsurferów i kitesurferów, ze względu na wiejące tu często dość silne wiatry. Odbywają się tu co roku liczne zawody, m.in. Puchar Świata w Windsurfingu. W tym roku zmagania windsurferów będzie można podziwiać w dniach od 14 do 20 lipca.
El Medano to wyjątkowe miejsce. Atmosfera panująca w tym miasteczku, które kiedyś było wioską rybacką, jest niepowtarzalna i jak dla mnie nie ma innego, podobnego miejsca na Teneryfie. W El Medano mieszka wielu obcokrajowców z różnych krajów Europy i świata. Są to ludzie, którzy zdecydowali się z różnych przyczyn zostać na wyspie na dłużej. Wiele tu małżeństw wielonarodowościowych i wszędzie słychać wiele języków. Wszyscy jednak zdają się czuć tu jak u siebie.
Dla mnie El Medano to takie hippisowskie miasteczko, gdzie wszyscy są bardzo różni, ale otwarci na innych, tolerancyjni i przyjaźnie do siebie nastawieni. El Medano jest również bardzo popularne wśród Kanaryjczyków. Niektórzy Hiszpanie, mieszkający na stałe w stolicy, mają tu swoje drugie domy, w których spędzają weekendy i wakacje.
Czytaj Dalej o “Ciekawe miejsca na Teneryfie – wietrzne El Medano” »